fot. Naczelna Rada Adwokacka
Stanisław Mikke
Wiceprzewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, był adwokatem, członkiem warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej, redaktorem naczelnym czasopisma „Palestra” (od 1993). Wybitny mówca, erudyta, humanista, miał opinię człowieka skromnego, tolerancyjnego i obdarzonego subtelnym poczuciem humoru. Ekspert, członek komisji ds. bioetyki Instytutu Kardiologii w Warszawie. Konsultant prawny słynnych filmów Krzysztofa Kieślowskiego „Krótki film o zabijaniu” i „Bez końca”.
Urodził się w 1947 roku w Łodzi. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Na listę adwokatów Izby Adwokackiej w Warszawie został wpisany w 1985 roku. Od początku angażował się w działalność adwokackiego samorządu. Był przewodniczącym Komisji Etyki Naczelnej Rady Adwokackiej. Członek Rady Naukowej Ośrodka Badawczego Adwokatury im. Witolda Bayera. W latach 1997-2001 był sędzią Trybunału Stanu.
W Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa był od 1998 roku, od 2001 jako jej wiceprzewodniczący. Upamiętnianiem zbrodni katyńskiej zajmował się od dawna. Uczestniczył w pracach ekshumacyjnych w Katyniu, Miednoje i Charkowie, czego pokłosiem jest jego książka „Śpij mężny… W Katyniu, Charkowie i Miednoje”. W Warszawie organizował wystawę „Adwokaci ofiary Katynia”. Marcowy Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Adwokatury podjął uchwałę jego autorstwa dla uczczenia 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
Odznaczony złotym medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, odznaką Adwokatura Zasłużonym. Pośmiertnie został uhonorowany odznaczeniem Zasłużony dla Wymiaru Sprawiedliwości – „Bene Merentibus Iustitiae” i medalem pamiątkowym ministra sprawiedliwości. W 2000 roku otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, pośmiertnie – Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
PAP/MHP
Wspomnienie Andrzeja Bąkowskiego
Wspomnienie Agnieszki Metelskiej
Wspomnienie Czesława Jaworskiego
Wspomnienie Antoniego Bojańczyka
Wspomnienie Marcina Zaborskiego
Wspomnienie prof. dr hab. Lecha Gardockiego