Kochany tatusiu…

fot. archiwum rodzinne

Kochany tatusiu…

Nie takie to miało być pożegnanie

Choć wszyscy czekaliśmy na nie

 

Miały być łzy, lecz radości

I pełno, lecz nie w czerni gości

 

25 dni do emerytury

A siły wciąż tyle, by przenosić góry

 

Już niebawem miała się skończyć Twa ciężka służba wojskowa

Jeszcze została tylko ta ostatnia podróż służbowa

 

Później miałeś już tylko planować dawno odkładane podróże

Nacieszyć się domem, ogródkiem, zasłużonym wolnym czasie na emeryturze

 

Do ostatniego dnia chciałeś być dla swych żołnierzy przykładem

By podążali lojalności i oddania śladem

 

Lecz już nam nie opowiesz wspomnień, co życie bogate uskładało

Bo życie – tak brutalnie – inny scenariusz napisało

 

5 tysięcy godzin spędzonych w różnych statkach powietrznych

Tyle miesięcy – lat wręcz – na misjach niebezpiecznych

 

Tyle kurzu i pyłu i ostrzału z moździerzy

Tyle naszych za Ciebie odmówionych pacierzy

 

Lecz znów katyńska ziemia wydała brutalną komendę

Tak jakby los pragnął byś spełnił swoją własną legendę

 

Przeszedłeś wszystkie dowódcze stanowiska wojskowe

A wciąż dla swych podwładnych miałeś uśmiech i dowcipy nowe

 

Troszczyłeś się bardziej o podwładnych niż o uznanie u przełożonych

I to nieprawda że nie ma ludzi niezastąpionych

 

Wielki a skromny byłeś – to bez wątpienia

A tacy ludzie nie są do zastąpienia

 

Kraków jest z ciebie dumny i wszystkie Twoje desantowe dzieci

Bo jesteś pierwszym generałem w czerwonym berecie, na którym czwarta gwiazdka świeci

 

Byłeś tak skromnym człowiekiem, nie szukałeś rozgłosu

A i tak się doczekałeś w godzinę śmierci Zygmuntowskiego dzwonu głosu

 

Medale i sława nigdy nie miały dla Ciebie znaczenia

A i tak otrzymałeś wszystkie możliwe odznaczenia

 

Na zewnątrz byłeś generałem wielce przez wszystkich poważanym

A dla nas w domu naszym tatusiem ciepłym i kochanym

 

Jesteś niedoścignionym wzorem, dziękujemy Ci za to

I chcemy Ci powiedzieć: JESTEŚMY Z CIEBIE DUMNE TATO!

 

Prosiłyśmy Boga o miłość największą

Ciepłą i czułą i najpiękniejszą

Prosiłyśmy Boga o zrozumienie

Które ukoi wszelkie cierpienie

Pragnęłyśmy w życiu oparcia i siły

Przy której marzenia by się spełniły

Modliłyśmy się o przyjaciela na stałe

Który rozwieje wszystkie smutki i żale

Dostałyśmy to wszystko w jednej osobie

Kochany tatuśku – to właśnie w Tobie

I w tym dniu chcemy Ci podziękować za to

Że właśnie naszym byłeś mężem i tatą

 

I choć jesteś w naszych sercach, tak strasznie nam brakuje naszego Tatuśka

Kochamy Cię – Tutpusiek, Edziulek i Twoja kochana Mamuśka.