fot. Paweł Jakubek /archiwum Jacka Świata
Kandydatka na ministra finansów
Aleksandra Natalli-Świat
Mój kontakt z Panią Aleksandrą był stosunkowo krótki i taki „od czasu do czasu”, ale intelektualnie ciekawy i osobiście bardzo przyjemny. W rozmowach telefonicznych i przy okazji kilku spotkań seminaryjnych zrobiła na mnie duże wrażenie jako osoba niezwykle prawa, wrażliwa na argumenty, oddana służbie publicznej, przedkładająca interes kraju – tak jak go rozumiała – ponad interes polityczny swojej partii.
Byłem i jestem bardzo zdecydowanym krytykiem linii politycznej PiS, chociaż bardziej w sprawach innych niż gospodarcze. Miałem co prawda dobry kontakt i kilka pożytecznych rozmów z panem Prezydentem Lechem Kaczyńskim, byłem członkiem powołanej przez niego Narodowej Rady Rozwoju, ale moje krytyczne opinie o rządzie pana Jarosława Kaczyńskiego były Pani Aleksandrze dobrze znane. Tym większe wrażenie zrobiło na mnie Jej zainteresowanie moimi artykułami i wywiadami. To zainteresowanie brało się zapewne po części z racji Jej zainteresowań jako uniwersyteckiego wykładowcy i zdolnego akademickiego ekonomisty. Ale w ostatnich latach Pani Aleksandra była przede wszystkim bardzo emocjonalnie i intelektualnie zaangażowana w służenie swoją wiedzą i talentami krajowi, głównie na forum Sejmu. Widziałem w Niej kandydatkę na dobrego ministra finansów. Do pełnienia tej roli sama się, jak sądzę, przygotowywała. Nasze rozmowy na tematy bieżącej polityki gospodarczej były, przypuszczam, dla Niej najciekawsze, z pewnością były takie dla mnie.
Pani Aleksandra miała ponadto bardzo wiele uroku osobistego, promieniowała naturalną życzliwością do świata i swojego rozmówcy. Jej kultura osobista była niezwykle wysoka, wśród polityków zupełnie wyjątkowa. Zrobiła na mnie tym wszystkim tak duże wrażenie, że wiadomość o katastrofie była dla mnie, przyznaję, szokiem głównie ze względu na Nią. A przecież znałem szereg innych osób w tym samolocie. Do dziś nie mogę się z Jej tragiczną stratą pogodzić.
prof. Stanisław Gomułka
źródło „Ola. Wspomnienia o Aleksandrze Natalli-Świat”, Alicja Giedroyć, s. 186-187.